Blisko 500 przypadków oszustw metodami na wnuczka czy na policjanta w 2024 r.
„Z danych śląskiej policji wynika, że oszustwa metodą na wnuczka i na policjanta wciąż są poważnym problemem. W ubiegłym roku w województwie śląskim stróże prawa odnotowali aż 479 przypadków wyłudzeń, w których ofiarami padły głównie osoby starsze. Podczas policyjnych działań zatrzymaliśmy 56 osób podejrzanych o udział w tego typu przestępstwach” - poinformował we wtorek zespół prasowy śląskiej policji.
Mimo wielu apeli, ostrzeżeń czy kampanii społecznych policjanci wciąż otrzymują wiele zgłoszeń o oszustwach metodami na wnuczka czy policjanta. Ofiarami tych przestępstw padają najczęściej starsze osoby, manipulowane przez oszustów podczas trwających nieraz po kilka godzin rozmów telefonicznych. Wmawiają oni seniorom np., że ktoś bliski spowodował wypadek i konieczna jest pilna pomoc finansowa albo że należące do nich pieniądze są zagrożone i muszą przelać je na bezpieczne konto lub przekazać osobie, która się po nie zgłosi.
Tylko w ostatnich dniach policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, przy współudziale kryminalnych z innych jednostek garnizonu śląskiego, zatrzymali kilku sprawców oszustw metodami na wnuczka i na policjanta.
Kilka dni temu policjanci zatrzymali 20 i 22-latka, którzy oszukali 91-latkę z Sosnowca metodą na policjanta, wyłudzając od niej 44 tys zł. Zmanipulowana kobieta wyrzuciła pieniądze przez okno. Śledczy zatrzymali sprawców po krótkim pościgu, odzyskali pieniądze seniorki.
Kryminalni z Częstochowy ujęli 66-letniego mężczyznę, który próbował wyłudzić kilkadziesiąt tysięcy złotych od 88-letniej seniorki. Oszust zapewniał pokrzywdzoną, że jej córka miała wypadek i potrzebne są pieniądze na to, aby „załatwić sprawę”. Dzięki szybkiej reakcji policjantów przestępca został zatrzymany, a pieniądze odzyskane.
Funkcjonariusze zatrzymali też dwóch mężczyzn w wieku 19 i 21 lat, którzy próbowali oszukać 73-letniego mieszkańca Tychów. Przestępcy, podając się za policjantów, żądali od seniora 40 tysięcy złotych, rzekomo w celu zabezpieczenia jego oszczędności. Dzięki czujności seniora, który zorientował się, że to próba wyłudzenia przestępcy zostali ujęci zanim doszło do przekazania pieniędzy.
Wywiadowcy z komendy w Jaworznie zatrzymali 56-latka, który podając się za policjanta wyłudził od 78-letniej kobiety ponad 70 tys. zł – „kaucję” za zięcia, który rzekomo spowodował wypadek. Oszust został zatrzymany na gorącym uczynku, a pieniądze odzyskane.
„Policjanci zatrzymali także sprawców oszustw w innych miejscowościach, ale z uwagi na rozwojowy charakter spraw i prowadzone postępowania, ich szczegóły nie mogą zostać ujawnione. Skuteczne działania policjantów doprowadziły także do udaremnienia kilku prób wyłudzeń dużych kwot pieniędzy, dzięki czemu stróże prawa uratowali oszczędności życia mieszkańców naszego województwa” - podała komenda wojewódzka.
Jak przypominają mundurowi, tego typu oszustwa opierają się na psychologicznej manipulacji. Przestępcy wykorzystują strach, presję czasu i dobre serce seniorów, aby nakłonić ich do przekazania swoich oszczędności. Choć metody są coraz bardziej wyrafinowane, mechanizm działania pozostaje ten sam – chodzi o wzbudzenie paniki i zmuszenie ofiary do szybkiego działania.
Najczęściej stosowane metody oszustw to na policjanta (sprawcy przekonują, że pieniądze są zagrożone i trzeba je przekazać lub przelać na wskazane konto), na pracownika banku (oszuści podszywający się pod pracowników banku informują o podejrzanych transakcjach na rachunku i konieczności przelania środków na „bezpieczne” konto), na wypadek (sprawcy podają się za funkcjonariusza, prokuratora lub lekarza i informują, że bliska osoba spowodowała wypadek i potrzebne są pieniądze na kaucję lub leczenie), a także na wnuczka (kiedy oszuści udają członka rodziny potrzebującego pilnej pomocy).(PAP)
kon/ agz/
