Dwóch oskarżonych odpowie przed sądem za ponad 30 włamań
Pochodzący z Warszawy Mariusz C. i olsztynianin Jacek G. zostali zatrzymani przez policję na gorącym uczynku, gdy w grudniu 2021 r. włamali się do sklepu spożywczego w Rynie. Od tego czasu są tymczasowo aresztowani.
"Obaj się przyznali, a Jacek G. poszedł na współpracę i ujawnił organom ścigania okoliczności licznych kradzieży z włamaniem lub usiłowania takich przestępstw, co umożliwiło przedstawienie mu 35 zarzutów. Z kolei Mariusz C. usłyszał 39 zarzutów. Łączna suma strat spowodowanych w wyniku tych czynów przekracza 600 tys. zł" - poinformował PAP w piątek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.
Według prokuratury oskarżeni włamywali się do sklepów, stacji paliw, barów i innych placówek handlowych w woj. warmińsko-mazurskim, śląskim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Kradli gotówkę i wartościowe przedmioty. Przy włamaniach preferowali najprostsze rozwiązania, czyli siłowe wyłamywanie drzwi i okien.
Prokuratura Okręgowa w Olsztynie skierowała przeciwko obu mężczyznom akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Giżycku. Za zarzucane im przestępstwa grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Według śledczych, dzięki pójściu na współpracę z organami ścigania Jacek G. będzie mógł skorzystać z możliwości nadzwyczajnego złagodzenia kary. Natomiast Mariusz C. będzie odpowiadał w warunkach tzw. recydywy szczególnej, ponieważ był już skazany za podobne przestępstwa, za które odbył karę co najmniej roku więzienia. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ akub/