NAWIGATOR
powrót do artykułu
[1/2] Tragedia na jeziorze Dejguny. Utonął 61 – letni mężczyzna
fot. KPP w Giżycku
Zaginięcie mężczyzny zgłosiła policjantom partnerka 61 – latka. Z informacji wynikało, że mężczyzna wyszedł z domu na spacer. Znalezione ubrania na brzegu jeziora oraz ślady stóp prowadzące do wody jasno wskazywały, że mężczyzna poszedł się kapać. Jego ciało zostało odnalezione następnego dnia, na głębokości 8 metrów, oddalone o 200 metrów od brzegu gdzie ostatni raz był widziany.
REKLAMA