reklama
kategoria: Sport
21 wrzesień 2025

Z Kanadą było prawie idealnie, na Turcję trzeba uważać

zdjęcie: Z Kanadą było prawie idealnie, na Turcję trzeba uważać / x16552027
x16552027
Były selekcjoner żeńskiej kadry Piotr Makowski przyznał, że gdyby nie przegrana końcówka drugiego seta z Kanadą, wystawiłby polskim siatkarzom maksymalną ocenę za zwycięstwo 3:1 w sobotnim spotkaniu 1/8 finału mistrzostw świata. Przestrzega jednocześnie przed ćwierćfinałowym rywalem – Turcją.
REKLAMA

Polacy bez większych kłopotów pokonali Kanadyjczyków 3:1 i zakwalifikowali się do najlepszej ósemki mundialu na Filipinach. Makowski nie ukrywał, że gdyby nie przegrany drugi set, to grę drużyny trenera Nikoli Grbica można by określić jako niemal idealną.

- Drugą partię powinniśmy wygrać, prowadziliśmy dwoma punktami na finiszu. Tak naprawdę to nie Kanadyjczycy wygrali tego seta, ale my trochę im go oddaliśmy. Może zabrakło koncentracji, sam do końca nie wiem, co nam w tym momencie „uciekło”. Sędziowie też nie zauważyli błędu antenki rywali, co też miało wpływ na wynik – powiedział PAP Makowski, prezes Metalkasu Pałacu Bydgoszcz.

Jego zdaniem w pozostałych wygranych setach mecz był pod całkowitą kontrolą biało-czerwonych.

- Kanadyjczycy praktycznie nie zbliżyli się do nas. Bardzo dobrze zagraliśmy serwisem. Gdy rywale byli odrzuceni od siatki, to zdobywaliśmy dosyć łatwe punkty – przyznał.

Były selekcjoner kadry siatkarek (2013-14) zaznaczył, że pod względem fizycznym Polacy prezentują się bardzo solidnie.

- Myślę, że sztab trenera Grbica ma wypracowany sposób budowania formy na najważniejsze mecze. Tak, jak to miało miejsce podczas wcześniejszych turniejów, jak choćby Ligi Narodów. Patrząc na zawodników podczas meczu z Kanadą, to ich dyspozycja idzie w górę. Widać to także po zachowaniu – nie ma zmęczenia na twarzy, jest natomiast taka budująca pewność siebie - podkreślił.

W ćwierćfinale biało-czerwoni zagrają z Turkami, którzy w 1/8 finału wyeliminowali ich grupowych rywali - Holendrów (3:1). Makowski przy okazji wskazał na pewne niedociągnięcia nowego formatu mundialu.

- Ten system jest trochę dziwny. Graliśmy z Holandią zaledwie kilka dni temu i mogliśmy ponownie na nią trafić już w ćwierćfinale. Ta drabinka ogranicza liczbę potencjalnych przeciwników. To jest na pewno do przeanalizowania przez międzynarodową federacją – zauważył.

Jego zdaniem Turcję można określić czarnym koniem mundialu. Z drugiej strony zauważył, że rywale Polaków nieprzypadkowo znaleźli się w ćwierćfinale - stracili tylko dwa sety w czterech meczach.

- Pokonując Holandię 3:1 pokazali, że potrafią grać w siatkówkę. Zresztą w najlepszej ósemce mundialu nie ma słabych drużyn i nie oczekuję łatwego spotkania – zauważył.

W Turcji męska reprezentacja wciąż jest w cieniu kobiecej drużyny, która obecnie jest jedną z najmocniejszych ekip na świecie. W Tajlandii Turczynki zdobyły srebrny medal mistrzostw świata, a dwa lata temu wywalczyły mistrzostwo Europy oraz wygrały Ligę Narodów.

- Tureckie męskie kluby od wielu lat dysponują większymi pieniędzmi niż najlepsze polskie drużyny. Bardzo bogaty jest Halbank Ankara i ma duże możliwości. W tamtejszej lidze grają lub grały najbardziej znane nazwiska, a zwykle tak jest, że ci krajowi zawodnicy rozwijają się przy gwiazdach. Tyle, że Turcy nie potrafili wykorzystać swojego potencjału i przełożyć go na reprezentację, jak to miało miejsce w przypadku kobiecej drużyny. Niewykluczone jednak, że może akurat ten moment właśnie następuje i męska reprezentacja Turcji wkrótce dołączy do tych topowych zespołów – podsumował Makowski.

Ćwierćfinałowy mecz Polski z Turcją rozegrany zostanie w środę.

Marcin Pawlicki (PAP)

lic/ pp/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Giżycko
22.7°C
wschód słońca: 06:29
zachód słońca: 18:43
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Giżycku

kiedy
2025-09-28 17:00
miejsce
Dom Kultury, Kęty, ul. Żwirki i...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-13 19:00
miejsce
GOK PROMYK, Bystra, ul. Juliana...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-22 17:30
miejsce
Dom Kultury, Kęty, ul. Żwirki i...
wstęp biletowany
kiedy
2025-10-23 19:00
miejsce
Sala Bankietowa Biłas I Synowie,...
wstęp biletowany